Przychodząc na świat, posiadamy wrodzoną zdolność do tworzenia relacji z drugim człowiekiem. Można powiedzieć, że jesteśmy biologicznie „zaprogramowani” do bycia w relacji i poszukiwania opieki oraz wsparcia. Budowanie więzi między niemowlakiem a opiekunem może przebiegać w różny sposób, w zależności od cech dorosłego, dziecka i ich wzajemnej dynamiki. W psychologii te różne sposoby budowania relacji nazwano stylami przywiązania.
Dlaczego styl przywiązania jest ważny? Okazuje się, że to, w jaki sposób tworzy się więź między dzieckiem a jego opiekunem, ma niemałe znaczenie dla jego rozwoju i funkcjonowania w późniejszym życiu.
Style przywiązania
Na znaczenie rodzaju więzi, tworzącej się między opiekunem a dzieckiem, pierwszy zwrócił uwagę brytyjski psychiatra John Bowlby, który interesował się badaniami nad skutkami czasowej lub trwałej deprywacji więzi z matką. Kontynuacją jego pracy zajęła się Mary Ainsworth, psycholog rozwojowa, która zasłynęła z opracowania procedury „Obca sytuacja” (Strange situation), pozwalającej na określenie stylu przywiązania, charakteryzującego daną parę matka-dziecko.
W eksperymencie stworzonym przez Ainsworth dzieci przebywały wraz z opiekunem w obcym dla nich otoczeniu. Po pewnym czasie opiekun wychodził, a w jego miejsce pojawiała się nowa osoba, która próbowała pocieszyć dziecko. Badanie pozwalało na opisanie zachowania dzieci w kategoriach zaspokajania potrzeby bezpieczeństwa i potrzeby eksploracji nowego otoczenia. To, w jaki sposób kształtowała się równowaga między tymi potrzebami – czy dziecko eksplorowało nową przestrzeń i jak reagowało na rozłąkę oraz powrót opiekuna – pomagało zrozumieć, jaki typ przywiązania charakteryzował dziecko. Ainsworth w swoich badaniach wyróżniła 3 główne style przywiązania, a współczesna psychologia uzupełniła ten podział o czwarty – styl zdezorganizowany.
Unikający styl przywiązania
Unikający styl przywiązania – to dzieci bardzo samodzielne, które często nie proszą o pomoc, nawet gdy jej potrzebują. W procedurze Obcej Sytuacji odchodzą od matki, wydaje się, jakby w ogóle jej nie potrzebowały, chętnie eksplorują otoczenie. Często zdarza się, że nie sprawia im różnicy, czy pociesza je ktoś bliski czy zupełnie obca osoba.
Kiedy tworzy się taki styl?
Każdy rodzaj przywiązania jest wypadkową pewnych predyspozycji dziecka i stylu wychowania rodziców. Unikający styl przywiązania pojawia się wówczas, gdy rodzice systematycznie przekazują dziecku sygnały, że powinno radzić sobie samo, często w sposób nieświadomy, odrzucając tym samym prośby dziecka o pomoc. W odbiorze bywają chłodni, niedostępni i wymagający i – gdy dziecko jest wystarczająco silne, by o siebie zadbać – tworzą relację opartą na wycofaniu i wymagającą samodzielności.
Jakie stają się dzieci?
Dzieci unikająco przywiązane mają trudność z proszeniem o pomoc. Chcą za wszelką cenę być samodzielne i niezależne, co w naszej kulturze jest wysoko punktowane i silnie wzmacniane. Warto zauważyć, że będą to dzieci tzw. „grzeczne”, „zaradne”, „dobrze wychowane”. Któremu rodzicowi bowiem nie chodzi o to, by wychować samodzielne i niezależne dziecko? Konsekwencją takiego stylu przywiązania jest jednak trudność w wyrażaniu emocji, nieumiejętność ich regulacji, podejmowanie działań ponad siły, brak strategii rozładowywania napięcia i wycofanie. Osoby unikająco przywiązane w dorosłości często przeżywają lęk przed zbytnią bliskością w relacjach, unikają intymności, mają trudność w utrzymaniu stałych związków i zaufaniu innym.
Lękowo-ambiwalentny styl przywiązania
Lękowo-ambiwalentny styl przywiązania – dziecko nie jest pewne, czy mama będzie potrafiła w porę odczytać i zaspokoić jego potrzeby, więc nie odstępuje jej na krok. Ciągle upewnia się o jej obecności, w sytuacji opuszczenia odczuwa silny lęk i nie pozwala się pocieszyć przez obce osoby, na powrót matki reaguje złością i gniewem.
Kiedy tworzy się taki styl?
Ryzyko przywiązania lękowo-ambiwalentnego pojawia się zazwyczaj wtedy, gdy opiekunowie dziecka są mało przewidywalni, a w systemie rodzinnym panuje chaos. Te same zachowania dziecka są czasami wzmacniane, a czasami wprost przeciwnie; podobnie dzieje się z jego potrzebami. Dziecko otrzymuje sprzeczne komunikaty w podobnych sytuacjach, więc nie ma możliwości nauczyć się, jakie są akceptowalne wzorce zachowania i czego rodzice od niego oczekują. Świat działa według zupełnie nieprzewidywalnych zasad, co powoduje duży lęk i niepewność.
Jakie stają się dzieci?
Dzieci o tym typie przywiązania często bywają niepewne i nieśmiałe. Jednocześnie wykazują potrzebę tworzenia bardzo bliskich, często zależnościowych związków z innymi. Potrzebują ciągłego upewniania się o swojej wartości i trwałości tworzonych relacji. Mają trudność z uwierzeniem we własne siły, wolą pozostawać w cieniu innych, czują lęk przed podejmowaniem nowych wyzwań. Nauczone braku przewidywalności często wchodzą w tzw. „tryb walki„, pozornie „wymuszając” na rodzicach różne rzeczy – traktują każdą sytuację jednorazowo i działają „tu i teraz”. Przy braku zasad każda okazja, by zaspokoić swoje potrzeby, musi zostać wykorzystana, bo nie wiadomo, kiedy pojawi się następna szansa. Świat odbierają jako zagrażający, często martwią się przyszłością i związkami z innymi – brak im jasnych reguł i zasad, rządzących wzajemną relacją.
Bezpieczny styl przywiązania
Bezpieczny styl przywiązania – dzieci chętnie eksplorują otoczenie w obecności matki, stają się zaniepokojone, gdy ta znika i nie dają się łatwo uspokoić obcej osobie. Po powrocie matki chętnie szukają u niej pocieszenia i poczucia bezpieczeństwa.
Kiedy tworzy się taki styl?
Szansę na wykształcenie bezpiecznego stylu przywiązania zwiększają przewidywalne, dające poczucie bezpieczeństwa zachowania rodziców oraz równowaga między wspieraniem jego samodzielności a pomocą w trudnych chwilach. Bezpieczny styl tworzy się wówczas, gdy rodzice potrafią radzić sobie z emocjami swoimi i dziecka i pomagają mu je regulować.
Jakie stają się dzieci?
Dzieci bezpiecznie przywiązane to takie, które nie boją się prosić o pomoc, gdy jej potrzebują. Potrafią mówić o swoich uczuciach, zarówno tych przyjemnych jak i nieprzyjemnych. Dorosły jest dla nich bezpieczną „bazą” przy odkrywaniu świata – są samodzielne na tyle, na ile czują się pewnie, a w razie potrzeby wiedzą, kogo poprosić o wsparcie. Czują się akceptowane przez otoczenie, potrafią stworzyć równowagę między swoją autonomią a bliskością, nie boją się odrzucenia i skrzywdzenia. Podejmują wyzwania i tworzą bezpieczne relacje z innymi.
Podsumowując…
Warto pamiętać, że granice między opisanymi stylami są płynne, a o samej klasyfikacji – jak w przypadku wielu miar w psychologii – dobrze myśleć w kategoriach pewnego kontinuum, a nie sztywnego podziału. Wiele dzieci, w zależności od sytuacji lub etapu w życiu, będzie przejawiało cechy różnych stylów z różnym stylem dominującym; co więcej, opisane style z pewnością nie wyczerpują wszystkich możliwości charakteru sposobu przywiązania. Podział Ainsworth jest więc jedynie pewnego rodzaju wskazówką na jakie cechy relacji matka-dziecko warto zwrócić uwagę i stanowi podstawę do rozważań na temat konsekwencji różnych rodzajów więzi.